O ogrodach Kapias w Goczałkowicach Zdrój słyszałam wiele razy i dość często koło nich przejeżdżałam. Tym razem postanowiliśmy się tu zatrzymać. Na powierzchni 4 hektarów Bronisław Kapias założyciel ogrodów, stworzył raj na ziemi. Spodziewałam się różnorodności terenu, roślin, ale nie tego co zobaczyłam.
10 ogrodów (wciąż ich przybywa), wrzosowiska, fontanny, wąwóz, i bardzo dużo różnorodnych ścieżek. Dla dzieci plac zabaw, a dla rodziców kawiarnia. Można tu spędzić pół dnia i nuda nam nie grozi. Chodziliśmy wszystkimi ścieżkami, wchodziliśmy w każdy zaułek. Pożerałam to miejsce wzrokiem i ciągle mi było mało. Dzieciom prócz placu zabaw najbardziej spodobały się fontanny, igloo, oraz labirynt z żywopłotu.
Ogrody Kapias są czynne codziennie. Od 1 marca do 23 grudnia. Od 8.00 rano do 19.00 (jesienią do zmroku).. Jedynie w niedzielę wstęp od godziny 10.00. Wstęp jest bezpłatny.
Główne ścieżki są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Prawie na wszystkie tarasy widokowe można wjechać wózkiem (tyczy się to też rodzin z małymi dziećmi). Ogrody są bardzo dobrze oznaczone.
Raz w roku w pierwszą sobotę lipca odbywa się nocne zwiedzanie ogrodów z przewodnikiem. Impreza rozpoczyna się o godzinie 21.30 przed Restauracją Kapias Cafe.
Zdjęcia nie oddają piękna tego miejsca. Starałam się wybrać najlepsze. Nie było to proste. Na 99% pojawię się na nocnym zwiedzaniu.
Strona internetowa KLIK