Zimna woda zdrowia doda. Tak mawiały nasze mamy i babcie. Już starożytni znali dobroczynne właściwości wody. Nasze dzieci wiedzą do czego służy i znajdują się w niej z prędkością światła. Ubrania ściągają niemal w locie. Basen nie może za długo czekać. A słońce tak praży w tyłek, że trzeba go szybko zmoczyć. Wyjść też nie mają ochoty za szybko. Trzeba te nasze żaby wyciągać podstępem. Wcale mnie to nie dziwi. Pamiętam jak sama byłam dzieckiem i mogłam mieszkać w jeziorze. Wtedy nie było takich pięknych basenów jakie są teraz.  Czasem zazdroszczę im dzieciństwa.