Jednodniowa wycieczka. Chcemy pokazać chłopcom największe ptaki jakie znamy. Właścicielka oprowadza nas po całym gospodarstwie. Oglądamy wylęgarnię, halę odchowu piskląt oraz dorosłe strusie.
Są tu strusie australijskie EMU oraz południowo-amerykańskie NANDU. Możemy podejść bardzo blisko. Cały dół zagrody jest zabudowany aby struś nikogo nie kopnął. Przyglądamy się jak gospodyni je karmi i idziemy zebrać jaja. Zajmują całe wiaderko. To byłby cały gar jajecznicy. Oglądamy także wyroby ze skóry oraz piękne pisanki.
Można kupić pamiątkę-jednak ceny nie są niskie. Mięso strusie jak i wszelkie wyroby są bardzo drogie. Dowiadujemy się mnóstwa ciekawostek z życia i hodowli tych wielkich nielotów.
Dzieci mniej zainteresowane opowieściami szukają atrakcji. I znajdują. Na terenie fermy żyją również: różne rasy kur, kaczek, gęsi, indyki, perliczki a nawet bocian. Oczywiście nie brakuje psa i kota. Karmimy ptactwo. Kubie podoba się indyk i maszeruje za nim krok w krok. Gdy tylko ten się obraca i zaczyna gulgotać to młody bierze nogi za pas.
Bardzo miło spędzamy czas. Koszt za nas dwoje 10zł. Dzieci za darmo.
Strona internetowa KLIK