Lot balonem Kraków
Balon widokowy- to jedyna w Polsce platforma widokowa unoszona balonem. Jak tylko zaparkowaliśmy samochód na pobliskim parkingu chłopcy zaczęli piszczeć z radości. Nie mogli doczekać się lotu. (więcej…)
Balon widokowy- to jedyna w Polsce platforma widokowa unoszona balonem. Jak tylko zaparkowaliśmy samochód na pobliskim parkingu chłopcy zaczęli piszczeć z radości. Nie mogli doczekać się lotu. (więcej…)
Rok 2014 Aktualizacja
Rok temu płynęliśmy do Czorsztyna statkiem. W tym roku wybraliśmy gondolę. Przystań jest na lewo od statków, w kierunku plaży. Warto pokusić się o gondolę, ponieważ w cenie biletów dzieci mają po drugiej stronie jeziora plac zabaw. Jest ogromny dmuchany statek, trampolina, kule wodne. Obok niewielka kawiarnia. Po powrocie do Niedzicy plażowaliśmy jeszcze u stóp zamku.
Cennik rejsów gondolami TU
Rok 2013
Jedziemy do Niedzicy. Samochód zostawiamy na parkingu pod zamkiem(10zł). Kierujemy się do portu. Kupujemy bilety na statek KLIK
Płyniemy na drugi brzeg. Chcemy zobaczyć riuny zamku w Czorsztynie. Rejs jest bardzo spokojny. Świeci słonko, nie ma wiatru. Obserwujemy przyrodę, delektujemy się ciszą.
Po dopłynięciu do brzegu udajemy się do zamku wyznaczonym szlakiem. Idziemy przez las. Są mostki, kamienie, czyli to co chłopcy lubią najbardziej.
Docieramy, zamek jest ogromny, a widok z góry zapiera dech w piersi. Oglądamy poszczególne pomieszczenia, uważając na głowy by nie nabić sobie guza.
Czekając na statek pijemy kawę w kawiarni, a chłopcy skaczą na trampolinie. Schodzimy jeszcze na brzeg powrzucać kamyki do wody. To nasza ulubiona zabawa. Kto dalej rzuci i czyja woda bardziej pryśnie. Wygrywa tata. Podpływa statek i wracamy.
W największym parku zdrojowym na terenie małopolski, w Rabce jest bajeczny plac zabaw. Duży, kolorowy, bezpieczny. (więcej…)
To wielki park. W ciągu jednego dnia można odwiedzić kilka krajów. Jeśli nie wystarcza Ci już błądzenie palcem po mapie, można tu choć trochę zwizualizować swoje marzenia. Stanąć przy wierzy Eiffla, by za chwilę być na Placu św. Piotra. Mija parę minut i już jesteśmy w Egipcie, a chłopcy chcą się wdrapać na Sphinxa.
To pierwszy park dinozaurów jaki chłopcy zobaczyli, gdzie owe bestie ruszały się i ryczały. W pierwszym odruchu wskoczyli nam na ręce i pół parku przeszliśmy nosząc ich.
Maszerując po Krupówkach idziemy w stronę kolejki na Gubałówkę. Wjazd kosztuje nas 40zł za dwoje. Dzieci za darmo. (więcej…)