utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Byliśmy przejazdem wracając z Krakowa. Niestety zamek był zamknięty i pospacerowaliśmy tylko wokół. Cały czas jest remontowany i wygląda coraz piękniej- czekamy na efekt końcowy. Przy zamku powstaje także nowa karczma. Za jakiś czas na pewno znów tam pojedziemy i sprawdzimy jak posuwają się prace remontowe.
Strona internetowa KLIK
utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Park Miejski w Zakopanem przeszedł rewitalizację. Wraz z nim Plac Niepodległości. Przy samym placu znajduje się parking i tam przy ul. Grunwaldzkiej zostawiamy samochód. Na Plac Niepodległości można też dojść boczną uliczką z Krupówek.
Przechodzimy przez plac i wchodzimy do parku. Spacerujemy alejkami, mostkami, wzdłuż potoku. Chłopcy jak zawsze wrzucają kamyczki do wody.
Docieramy do placu zabaw.
Są tu huśtawki, karuzele, piaskownica, liny do wspinaczki. Dla starszych dzieci skate park, korty tenisowe, boisko do koszykówki i siatkówki.
Chłopcy szaleją do utraty tchu. Na koniec kładą się na bujakach i regenerują.
Zakopane zyskało piękne miejsce na rodzinne spacery. Polecamy.
utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Jaskinia Nietoperzowa znajduje się w gminie Jerzmanowice-Przeginia. Zwana była także Jerzmanowicką, Księżą lub Białą. Nazwa jaskini pochodzi od znalezionych szczątków kopalnych i współcześnie żyjących nietoperzy. Usytuowana jest w grupie skał górnej części Doliny Będkowskiej. Położona 447m n.p.m. ma 306m długości. Jest jedną z największych jaskiń Jury Krakowskiej.
Już w XIX wieku ze względu na wypełnisko i odchody nietoperzy, prowadzono eksploatację przemysłową tej groty. Kiedy w latach 1872 – 1879 O. Grube wydobywał nawóz z jaskini, natrafił na 4.000 kłów niedźwiedzia jaskiniowego. Jeszcze dziś przy odrobinie szczęścia można taki kieł znaleźć.
W poziomach archeologicznych jaskini odkryto kości i zęby zwierzęce, głównie niedźwiedzia (4000 kłów), jak też hieny jaskiniowej, lwa jaskiniowego, borsuka, mamuta, żubra pierwotnego, nosorożca włochatego, renifera, konia oraz drobnych gryzoni, ptaków i ryb.
Już dwa razy stanowiła scenografię filmów fabularnych. Po raz pierwszy do Nietoperzowej ekipa filmowa zawitała w 1995r., kręcono wtedy „Legendę o Świętym Mikołaju”. Dwa lata minęły i 5 listopada 1997r. Jerzy Hoffman nakręcił w jaskini scenę do filmu „Ogniem i Mieczem”.
Podjechaliśmy do jaskini z samego rana. Byliśmy pierwszymi klientami.
Gdy kupowaliśmy bilety i czekaliśmy na przewodnika dzieci oglądały gabloty z kośćmi.
Sprawdziliśmy jakie atrakcje mamy jeszcze w pobliżu. Obejrzeliśmy nosorożca i mamuta i przyszedł przewodnik.
No to w drogę 🙂
Trzeba otworzyć wrota
Zdjęcia msiałam robić bez lampy, więc są różnej jakości.
I mamy nietoperza.
Przewodnik bardzo ciekawie opowiadał o samej jaskini jak i nietoperzach. Nie przynudzał i chciało się go słuchać. Ciekawostka jaka najbardziej utkwiła mi w pamięci dotyczy tych małych stworów. Czy wiecie, że nietoperze kopulują jesienią, a samica w ciążę zachodzi na wiosnę? Ona sama sobie wybiera dogodny moment aby zajść w ciążę. Budzi się po zimie z hibernacji i stwierdza- o już jest ciepło czas się rozmnożyć- noi hop, odblokowuje coś tam w organiźmie i zachodzi w ciążę. Że tak człowiek nie potrafi. Ciekawe czy byśmy wybierali dogodny moment, czy odwlekali w nieskończoność.
Strona internetowa KLIK
utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Muzeum lotnictwa było w naszych planach od dawna. Będąc w Krakowie było jasne, że tam zajrzymy. Chłopcy bardzo lubią się bawić samolotami. A bajka „Samoloty” to ostatnio hit number one. W ich mniemaniu wszystkie samoloty to odrzutowce albo helikoptery. Tylu okazów na raz nigdy nie widzieli. Ja też.
Samoloty w hangarach, na dworze, w gablotach, wiszące pod sufitem. W którą stronę głowy by się nie odwróciło, tam był jakiś okaz. Obejrzeliśmy też skafandry pilotów, oraz czołgi.
Samolot który najbardziej się wszystkim spodobał to ten z zębami rekina. Przejaw zamiłowania do zwierząt.
Zapraszam do obejrzenia zdjęć oraz na stronę muzeum, gdzie można poczytać o historii tego miejsca.
Strona internetowa KLIK
utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Zamek mieści się w Korzkiewskim Parku Kulturowym w Korzkwi. To miejsce jest doskonałym uzupełnieniem i rozwinięciem oferty turystycznej i kulturalnej Ojcowskiego Parku Narodowego. Dojazd od wjazdu do Korzkwi do zamku jest bardzo dobrze oznaczony.
Przy zamku jest darmowy parking i niewielki plac zabaw z boiskiem. Po zaparkowaniu samochodu musimy dać chwilkę chłopcom na szaleństwa na ślizgawce i huśtawkach. Po niedługim czasie możemy się udać na wzgórze. Podejście dość krótkie i niewymagające . Przed zamkiem znajduje się budka z kasą. Nieczynna, więc udaje nam się wejść za darmo.
Obszar Korzkiewskiego Parku Kulturowego nie ogranicza się tylko do wzgórza zamkowego i parku w Korzkwi, ale obejmuje całą wieś i okolicę.
Korzkiewski zamek to warownia rycerska z XIV w. powraca powoli do swojej świetności. W znacznym stopniu już odbudowany mieścić będzie mini muzeum – rekonstrukcję dworskiej kuchni, restaurację, hotel, sale wielofunkcyjne. Spacerujemy po całym zamku, zwiedzamy po kolei wszystkie sale. Na dzieciach największe wrażenie robią zwierzęta, skóry i czaszki. Mąż oglądał przede wszystkim szpady, miecze. A ja ściany, podłogi, zdobienia.
Wszyscy znajdują coś dla siebie i każdemu się podoba. Po wyjściu idziemy pospacerować po parku.
W zamku jest już dostępna część hotelowa i można zanocować.
utworzone przez Beata Kurgan-Bujdasz | maj 31, 2018 | Małopolskie
Zamek w Pieskowej Skale znajduje się w Dolinie Prądnika, w otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego, niecałe 30 km od Krakowa i 8 km od Ojcowa. Warownia jest jednym z najpiękniejszych punktów na Szlaku Orlich Gniazd. Parkujemy zaraz koło zamku – opłata 7zł. I idziemy schodami do góry.
Pierwotny gotycki zamek został wzniesiony na wapiennej skale, a jego najwyższym elementem była wysoka wieża. Jak podaje Jan Długosz, w 1337 roku Ludwik Węgierski przekazał zamek w Pieskowej Skale pod dzierżawę Piotrowi Szafrańcowi – podstolemu krakowskiemu, jako zadośćuczynienie za zatarg z węgierskimi dworzanami króla. W rodzinie Szafrańców zamek pozostał aż do końca XVII stulecia i to właśnie oni nadali mu charakter renesansowy. Podczas remontu i rozbudowy dziedziniec został ozdobiony arkadowymi krużgankami, wzorowanymi na wawelskich. Powstała również dwukondygnacyjna loggia widokowa przy wieży zegarowej.
We wnętrzach zamku zostało utworzone prywatne muzeum. My nie wchodziliśmy do środka bo wiem, że chłopcy by się zanudzili.
Podziwiamy czteroskrzydłowy zamek z pięknymi arkadowymi krużgankami, loogią i wieżą zegarową oraz basztę gotycką, dwa bastiony i wspaniałe ogrody.
Po zwiedzeniu wzgórza zamkowego idziemy czarnym szlakiem obejrzeć Maczugę Herkulesa, jedną z najbardziej charakterystycznych naturalnych rzeźb skalnych w Polsce.
Maczuga powstała w wyniku krasowej działalności wód i nierównomiernej odporności na wietrzenie wapienia skalistego. Stoi na niewielkim spłaszczeniu, odpowiadającym poziomowi najniższej terasy skalnej, której wysokość w Pieskowej Skale wynosi ok. 8-12 m. Wysokość Maczugi Herkulesa wynosi około 25 m.
W stronę zamku wracamy inną drogą.
Znacie legendy na temat maczugi?
Legenda o Królu Kraku i Maczudze Kraka głosi, że w czasach panowania króla Kraka po Ojcowskim Parku grasował smok, budząc wokół grozę i przerażenie. Smok codziennie porywał mieszkańcom grodu bydło, które następnie pożerał, porywał także dziewice. Pewnego dnia, Krak, pod wpływem ogromnej złości, chwycił ogromną maczugę i uderzył nią w głowę smoka, zabijając go na miejscu. Następnie umieścił swoją maczugę u wylotu doliny ojcowskiej, ku przestrodze każdego, kto by do Krakowa chciał jechać w złych zamiarach.
Znana też jest legenda o Czarciej Skale. Głosi ona, że w czasach panowania ostatnich Jagiellonów żył czarnoksiężnik o nazwisku Jan Twardowski. Podpisał on umowę z diabłem, według której po jego przyjeździe do Rzymu diabeł spełni jego trzy zadania, a w zamian czarnoksiężnik Twardowski odda mu swą duszę. Po wielu latach diabeł spotykał Twardowskiego w karczmie „Rzym” w podkrakowskich Pychowicach. Wśród zadań, jakie czart musiał wykonać, było przeniesienie ogromnej skały do Doliny Prądnika i ustawienie jej cieńszym końcem do dołu. Diabeł wykonał to zadanie, a skała ta stoi do dnia dzisiejszego, znana jako Maczuga Herkulesa.
Strona internetowa KLIK